Powód to do wstydu, ale mamy w XXI wieku zagospodarowane tereny, które nie są  przyłączone do sieci kanalizacyjnej. Ich liczba co prawda z roku na rok maleje, niemniej jednak zapotrzebowanie na szamba i inne systemy odprowadzania ścieków bytowo – komunalnych jest. Współczesne szambo to już nie dół wykopany w ziemi czy przesiąkający betonowy zbiornik, ale szczelny bezodpływowy pojemnik, który prawidłowo użytkowany nie stwarza zagrożenia zanieczyszczenia środowiska. Ma on godnego, młodszego konkurenta w postaci przydomowej oczyszczalni ścieków, która może poszczycić się, także w przypadku prawidłowej eksploatacji, wysoką efektywnością oczyszczania ścieków. Które z wymienionych rozwiązań jest lepsze?

Szambo czy oczyszczalnia – co wybrać?

Odprowadzanie ścieków do zbiornika jest rozwiązaniem znanym od tysięcy lat. Podczas wykopalisk na Bliskim Wschodzie, znaleziono domy obok których znajdowały się zbiorniki z wypalonej gliny służące odbieraniu nieczystości. O szambach na wsiach słyszało się zawsze, a nierzadko się je czuło. Przydomowe oczyszczalnie ścieków są rozwiązaniem stosunkowo młodym – pierwsze systemy zaczęto instalować w Polsce w latach 90-tych. Jak to z nowościami bywa, nie zawsze wzbudzają zaufanie, stąd też dylemat mieszkańców terenów słabo zurbanizowanych, na które rozwiązanie się zdecydować. Trzeba przyznać uczciwie – każde z nich ma zalety i wady, które należy przeanalizować przed podjęciem decyzji, każde z nich ma uwarunkowania, które należy poznać.

Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę podczas wyboru?

Pierwszym i najbardziej oczywistym czynnikiem jest lokalizacja (obecność np. zbiornika wodnego), ilość „wolnego” miejsca (na szambo potrzeba go mniej), ukształtowanie terenu. Drugim czynnikiem jest rodzaj gleby – w przypadku szamba nie ma różnicy czy w danej okolicy występują gliny czy piaski, o tyle w przypadku oczyszczalni gleba musi być przepuszczalna i umożliwiać rozsączenie oczyszczonych ścieków. Trzecim czynnikiem jest nakład finansowy – zakup i montaż oczyszczalni stanowi dość istotny wydatek, ale po pierwsze nakład szybko się zwraca, a po drugie wiele gmin oferuje dofinansowanie. Cena zakupu i instalacji szamba jest niższa, ale zbiornik wymaga regularnego opróżniania, co generuje koszty. Czwartym czynnikiem, wcale nie najmniej ważnym jest wpływ na środowisko – oczyszczalnia nie ma tu sobie równych – efektywność oczyszczania ścieków jest niezwykle wysoka.

Wybraliśmy szambo i co dalej?

Dalej trzeba pamiętać, żeby je regularnie opróżniać. Niestety, jak wskazują dane i statystyki wielu właścicieli zbiorników chce zaoszczędzić i tego nie robi. Efekt jest taki, że cierpi środowisko, cierpią też ci, którzy spożywają wodę z zanieczyszczonych ściekami ujęć wód podziemnych. Prawidłowa eksploatacja wymaga też stosowania środków ułatwiających rozkład ścieków np. Biopreparatów, dzięki którym w najbliższej okolicy nie unosi się przykra woń.

Wybraliśmy przydomową oczyszczalnię ścieków i co dalej?

Elementy oczyszczalni wymagają raz na jakiś czas konserwacji i oczyszczenia. Decydując się na to rozwiązanie należy pamiętać, że nie można używać agresywnych środków chemicznych, ponieważ zakłócają one równowagę biologiczną w zbiorniku i sprawiają, że maleje stopień oczyszczania ścieków.

Troska o środowisko jest dziś (lub powinno być) troską nadrzędnej wagi – jeśli więc warunki sprzyjają instalacji przydomowej oczyszczalni, warto zdecydować się na nią. Jeśli warunki na taki wybór nie pozwalają, prawidłowo użytkowane szczelne szambo także będzie dobrym wyborem.